piątek, marca 18, 2016

Helmowe drobiazgi

Tak na dobry początek chciałam Wam pokazać kilka drobiazgów wykonanych obowiązującym w tym miesiącu splotem, czyli Helm chain. Wprawdzie nie jestem pierwsza, bo Ala pokazała swoje prace jeszcze przed terminem, ale co tam. Może zacznę od banerka:


Najpierw zrobiłam sobie charmsika do helmowej miedzianej bransoletki, którą pokazywałam w poście z zadaniem. Już od dawna nosiłam się z zamiarem zrobienia do niej zestawu miedzianych charmsów z białym koralem, żeby mieć komplet do klucza i tych kolczyków. Właśnie zrobiłam pierwszy krok, o taki:


Pomiędzy dwie kulki białego korala (12 i 8 mm) wsadziłam helmową przekładkę z 4 elementów. Wzbogaciłam ją 4 mm karbowanymi miedzianymi kuleczkami.


Moja córka (ta najmłodsza) twierdzi, że jest duży jak na charmsa. Sama zawieszka ma długość prawie 3 cm + zapięcie (federing).


Teraz powinnam pójść za ciosem i zrobić resztę. Mają być wrappkowane. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Kolejny drobiazg to kolczyki:


Taka sama przekładka, tylko z 3 elementów i bez kuleczek. Koraliki to plastikowe perełki (10 i 6 mm), które bardzo lubię, bo są lekkie i nie odłazi z nich perłowa powłoka tak jak ze szklanych.


To są już naprawdę drobinki. Ich długość bez bigla to niespełna 2,5 cm.


Do tej koronkowej formy pewnie jeszcze nie raz wrócę, bo bardzo ją lubię i zawsze mi się podobała.
W kolejnej odsłonie pokażę Helm, ale nie w podstawowej formie, tylko w wariantach.

10 komentarzy:

  1. Śliczne te drobiazgi, kolorystycznie charms bardzo wpadł mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Też bardzo lubię to zestawienie matowej bieli z oksydowaną miedzią :)

      Usuń
  2. Kolczyki wyglądają znakomicie i bardzo gustownie . Ala

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne drobiazgi:) niesamowicie wyglądają takie chainmaillowe przekładki:)_
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Joasiu, najśmieszniejsze, że bardzo łatwo i szybko się je robi, a efekt jest :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Piękne drobiazgi, troszkę przypominają mi bałwanki :-) Charms jest prześliczny, jest wyjątkowy :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne! Szczególnie charms - cudne połączenie kolorystyczne i faktur!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger