środa, sierpnia 08, 2018

Muszelek ciąg dalszy, a może to jeżowce?

Moje muszelkowe kolczyki zostały bardzo ciepło przyjęte i tylko kwestią czasu było, kiedy powstaną kolejne podobne formy. Naszyjnik zrobiłam już następnego dnia, ale dopiero teraz mogę go pokazać.


Długo czekał na zdjęcia, bo na moim tarasie odpowiednie warunki świetlne panują tylko rano, a akurat przez kilka dni z rzędu miałam zajęte dopołudnia. Potem zaliczyłam jeszcze drobną awarię internetu, więc w międzyczasie zdążyła "się zrobić" też bransoletka.


Teraz mam już cały komplet.


Naszyjnik to podobna muszelka, jak w kolczykach, tylko większa. Ten sam splot, te same ogniwka. Tyle, że muszelka ma aż 5 żeberek i trzy rozmiary kolców.


Sama zawieszka ma 4,5 cm szerokości i aż 10 cm długości. Zawiesiłam ją na dość długim (67 cm), metalowym łańcuszku, który ma kolor dokładnie miedziany.


Waga całego naszyjnika to tylko 26 g, czyli bardzo niewiele.


W bransoletce połączyłam dwie muszelki, podobnej wielkości jak w kolczykach, tak, że utworzyły coś na kształt kokardki.


Naturalną kontynuacją dla tej formy wydał mi się Box i choć za nim nie przepadam, to właśnie tym splotem zrobiłam resztę obwodu bransoletki. Środkowe żeberko muszelki przechodzi w niego płynnie, tylko minimalnie zwiększyłam rozmiar ogniwek (na AR = 4,5), żeby nie był zbyt sztywny. Na końcach zamontowałam zapięcie magnetyczne.


Bransoletka ma długość ok 19 cm. Szerokość kokardki to prawie 3 cm. Jej waga to 23,2 g. Lekka nie jest, ale na ręce dobrze się układa i nie przeszkadza to specjalnie.


Kiedy przygotowywałam bransoletkę do zdjęć, to przypomniało mi się, że już kiedyś zrobiłam bransoletkę o podobnej formie. Tylko, że tamta była koralikowa, a raczej jest, bo nadal ją posiadam i ma się dobrze. Dzięki temu mogłam pokusić się o takie porównanie:


Większe ilości zdjęć poszczególnych elementów kompletu znajdziecie na moim fanpage'u, a tu jeszcze pokażę, jak komplet prezentuje się w całości:




7 komentarzy:

  1. Agatko, piękny komplet ale ja zakochałam się w bransoletce - jest cudowna! pozdrawiam ciepluteńko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Madziu :) Muszę pomyśleć nad innymi wersjami ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Piękny i niebanalny komplet. Mnie jednak te muszelki bardziej przypominają... kocie łapki z pazurkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Muszelki to było moje pierwsze skojarzenie, ale po dodaniu kolców faktycznie mocno zmieniły charakter. Ktoś zobaczył w nich jeżowca i nie mogę się z tym nie zgodzić, ale kocie łapki też mogą być ;)

      Usuń
  3. Agatko cudny komplet i taki dość drapieżny- myślę, że zrobi furorę:)
    Buziaki przesyłamy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Basiu :) Kokardka to wdzięczny motyw na bransoletkę, niezależnie od techniki ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger