środa, lutego 01, 2017

Chainmaille zadanie 15

Wiem, że co niektórzy czekali na ten splot z niecierpliwością. No to macie! Zostawiłam go niejako na deser. Ale przede wszystkim nie chciałam, żeby pojawił się w okresie, kiedy nikt nie ma czasu. Oto banerek dla Was:


Splot Dragonscale na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo skomplikowany, ale w rzeczywistości nie taki diabeł straszny jak go malują. Wymaga dobrego doboru ogniwek i skupienia przy wykonywaniu, ale przecież to dla Was nic nowego. W rzeczywistości jest to jakby wiele Helmów połączonych ze sobą niejako warstwowo. Podczas pracy trzeba bardzo uważać, żeby wszystkie ogniwka od razu układały się tak jak trzeba, bo potem nie da się już tego poprawić, tyko trzeba "pruć". Jeśli w gotowym splocie ogniwka jednak mogą się przemieszczać względem siebie, to znaczy, że jest on zbyt luźny. Wyjątkiem jest ostatni, skrajny rządek (a może to kolumna?, w każdym razie to ten, który na banerku jest z boku i jest przyczepiony tylko z jednej strony).

Brzegowy rządek przyczepiony jest tylko z jednej strony.
Z doświadczenia wiem, że najlepiej się sprawdzi zestaw ogniwek z WD = 1 mm, wielkości OD = 6 i 8 mm, czyli AR = 4 i 6. Można też użyć ogniwek różnej grubości, tylko trzeba pamiętać o jednej zasadzie: to mniejsze musi się mieścić (z niewielkim luzem) w tym większym (na płasko), a ID mniejszego powinno być ok 4 razy większe jak WD większego. Może brzmi to trochę skomplikowanie, ale to naprawdę proste zależności.
Małe i duże ogniwka układają się w tym splocie w dwóch różnych płaszczyznach i nigdy nie przechodzą przez siebie ogniwka tego samego rozmiaru, za to zawsze są one ułożone równolegle do siebie. Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi?

Ułożenie ogniwek względem siebie.

Splot jest dość stabilny w obu kierunkach i w obu można go dowolnie rozbudowywać. Częściej spotyka się ułożenie wzdłuż łusek, ale i takie w poprzek wygląda nieźle.

Bransoletka Dragonscale robiona w poprzek.
(źródło zdjęcia)

Dragonscale uważany jest za typowy splot bransoletkowy, ale z powodzeniem można z niego wykonać nie tylko formy długie, a np. kolczyki, czy wisiorki, jak na banerku, a nawet formy przestrzenne jak dobrze Wam znana szyszka.

Forma 3D splotu Dragonscale - szyszka.

Konstrukcja splotu niejako wymusza to, że końcówki najczęściej "ścinamy" pod skosem lub w szpic, wtedy splot jest stabilny i dobrze się układa także w zwisie, niezależnie od tego w którym kierunku go powiesimy.

Kolczyki dragonscale w formie sześciokątnej, łuski ułożone wzdłuż.
Kolczyki Dragonscale w formie rombu, łuski ułożone w poprzek.
(źródło zdjęcia)

Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. bransoletkę zakończyć "na płasko", czyli linią prostopadłą do kierunku łusek, ale wtedy zapięcie musi być przyczepione na całej szerokości, bo inaczej będzie się nam odwijać.

Bransoletka Dragonscale z zapięciem typu slide, zakończona na płasko.
(źródło zdjęcia)

No i wreszcie splot można połączyć w kółko, również w obu kierunkach. Tak jak w szyszce, jest łatwiej, za to połączenie takie jak w moich bransoletkach to już prawdziwy hardcore i trzeba go robić również po skosie.

Bransoletka Dragonscale połączona w bangle.

Wszystkie powyższe informacje wynikają z moich własnych doświadczeń z Dragonscale i wydaje mi się, że jak ktoś dopiero zaczyna, to mogą okazać się pomocne.
W ogóle mocno się rozpisałam, ale chyba się ze mną zgodzicie, że ten splot zasługuje na więcej uwagi.

Jeszcze na koniec garść tutoriali:
Podałam tylko kilka przykładów, ale to bardzo popularny splot i jak się wpisze w dowolną wyszukiwarkę "chainmaille dragonscale tutorial" to wyskakuje mnóstwo wyników.

Jak już wspominałam poprzednio, wyjeżdżam na kilka dni, dlatego ustawiłam automatyczną publikację tego postu. Mam nadzieję, że ukaże się on o czasie (bo z bloggerem to nigdy nic nie wiadomo), nie wiem, czy będę miała możliwość to sprawdzić. Ale jeśli to czytacie, to znaczy, że się udało.

Czas na zastanowienie minął, teraz pora pochwalić się swoimi smokami:



8 komentarzy:

  1. Świetne prace! Splot zadziwiający i bardzo efektowny w biżuterii. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat teraz jest taki okres, że ja nie mam na nic czasu (zawsze musi na kogoś trafić) ;) Ale za to mam Dragonscale (gotowy od września), więc nie będę narzekać, tylko muszę znaleźć chwilę na zrobienie zdjęć.
    Mam nadzieję, że ferie mijają gładko i przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję, że jak minie okres świąteczno-końcowo roczny, to już trochę lepiej z tym czasem będzie ;) Ale najważniejsze, że masz już tego smoka, więc w sumie mogłoby być gorzej.
      A ferie już się niestety skończyły (przynajmniej dla mnie), ale było super :)

      Usuń
  3. jaki fajny mięsisty splot :) ja na razie zabieram się za poprzedni a lekcję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet bardzo fajny. Może niełatwy, ale warto się z nim trochę pomęczyć ;)

      Usuń
  4. Agatko wszystkiego najlepszego z okazji imienin;)
    i zapraszam po odbiór prezentu- zapraszam do mnie i do kontaktu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Renatko. Już do Ciebie napisałam :)

      Usuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger