środa, września 07, 2016

Czy ktoś jeszcze pamięta?

Trochę czasu już minęło od tego, jak mojemu licznikowi stuknęło 123456. Złapała go wtedy Anita. Jednak bardzo długo nie mogła się zdecydować jaką nagrodę za ten licznik chciałaby ode mnie dostać. Kiedy w końcu podjęła decyzję, to okazało się, że ta bransoletka stardust, którą sobie wybrała właśnie mi "wyszła", a odpowiednich kryształków już nie miałam. Zanim udało mi się je uzupełnić znowu trochę wody w Wiśle upłynęło. Ale w końcu się udało i wiem, że przesyłka do Anity dotarła, więc mogę już pokazać, co jej wysłałam.
Okazało się, że córka Anity zwariowała na punkcie Half Persian. Kiedyś już zrobiłam dla niej komplet HP 3 in 1. Tym razem zdecydowała się na podobny, ale wykonany splotem 4 in 1. Oto on:


Bransoletka i naszyjnik wykonane z ogniwek w kolorze srebrnym o parametrach WR = 1 mm, OD = 7 mm.


Na pierwszy rzut oka wydaje się podobny do HP 3 in 1, ale obie jego strony są jednakowe - lekko wklęsłe, a przekrój mniej więcej prostokątny.


Do rozpoczęcia splotu wykorzystałam metodę "na drucie", którą bardzo polecam wszystkim zmagającym się z Half Persian. Potem już plotło się bardzo dobrze, chyba nawet wygodniej jak 3 in 1.


Splot ten jest gęściejszy i bardziej zwarty jak 3 in 1, wygina się może trochę mniej swobodnie. Jednak zarówno bransoletka jak i naszyjnik ładnie się układają.


Mam nadzieję, że dobrze będą służyć Natalii :)

Dodatkiem do nagrody miała być wybrana bransoletka typu stardust. Anita wybrała sobie następującą: "szara siatka, grafitowe kryształki i czarne zapięcie".


W tak zwanym międzyczasie okazało się, że Anita dopiero co obchodziła urodziny, więc do bransoletki dorzuciłam jeszcze naszyjnik.


Taka sama siatka tylko cieńsza (5 mm), te same kryształki, a końcówki wraz z zapięciem ze stali chirurgicznej.


I breloczek serduszko, które pokazywałam już tutaj.
Dodatkowo postanowiłam podzielić się moimi zapasami serwetek do dekupażu. Jestem pewna, że Anicie uda lepiej i szybciej zagospodarować je, jak mnie.
Oto cała zawartość przesyłki:


Bransoletka i naszyjnik  HP 4 in 1 to moja pierwsza (rozgrzewkowa) praca na lekcję chainamille nr 9:


Mam nadzieję, że nie ostatnia.

12 komentarzy:

  1. świetny komplecik wyszedł z Half Persian :) nadal jednak nie mogę się przekonać do siateczkowych biżuteryjek .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, spodobał mi się HP 4in1. Za stardustami też nie przepadam, ale muszę przyznać, że mają wzięcie :)

      Usuń
  2. Super komplet z HP, bardzo uniwersalny :) W ogóle to 4 in 1 podoba mi się znacznie bardziej niż 3 in 1, głównie dlatego, że obie strony są takie same i chyba nawet układa się lepiej, przez to, że jest bardziej gęsty (przynajmniej tyle mogę powiedzieć na przykładzie bransoletki, którą mi Hubert zrobił) :) Jak tak patrzę na naszyjnik, to baaardzo do mnie przemawia, może się nawet skuszę jak wystarczy czau. Siateczkowe biżutki pięknie się prezentują (a w rzeczywistości pewnie jeszcze lepiej) i cała zawartość przesyłki wygląda imponująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również 4in1 spodobał się bardziej od 3in1. Sama nie miałam jeszcze okazji ich przetestować, bo póki co wszystkie HP, które zrobiłam pojechały do Anity, a właściwie do jej córki ;) Natomiast siateczkowe biżutki to ten rodzaj, co na żywo (a w szczególności na ręce) prezentuje się o niebo lepiej jak na zdjęciach :)

      Usuń
  3. Prawdziwe dzieło sztuki w dziedzinie biżuterii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szalenie mi się podobają oba kompleciki, a bransoletka z Half Persian jest cudna, bardzo w moim guście :) Właścicielki obu komplecików to szczęściary ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Początkowo nie miałam przekonania do Half Persian, ale teraz muszę przyznać, że to bardzo fajny splot, szczególnie 4in1 :)

      Usuń
  5. Piękny komplet HP :) Ten 4in1 chyba najbardziej mi pasuje, i chociaż kosztował mnie sporo siwych włosów to jednak warto się pomęczyć. Tym bardziej ze jak widać po Twoim komplecie efekt końcowy jest wart wszystkich nerwów ;)
    Siateczki maja to do siebie, że na zdjęciach wychodzą o wiele słabiej niż w realu :) Narobiłam się tego troszke, więc wiem, że na łapce ta bransoletka będzie wyglądała cudnie, a naszyjnik bedzie super ozdobą każdego stroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Mnie też zdecydowanie najbardziej przypadł do gustu HP 4in1. A co do siateczek to święta prawda ;)

      Usuń
  6. Agatko rany tu Ci nie dziękowałam 😞 wstyd.
    Kochana mój wszystko cudne, Natalia jak by mogła to by wcale nie zdejmowała :)HP4in1 to był strzał w 10.
    Miałam niesamowite szczęście poznając Cię 💝
    Trochę mi głupio, że porwałam od Ciebie wszystkie HP ale to tylko jeszcze bardziej podnosi ich znaczenie dla nas.
    Bardzo , bardzo jeszcze raz Ci dziękuję razem z córką oczywiście 💐💐💐

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anitko nie przejmuj się - przecież dziękowałaś mi już gdzie indziej ;) A co do HP to przecież zawsze mogę sobie zrobić kolejne ;) Najważniejsze, że Natalii się podoba :)

      Usuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger