Czyli w zasadzie wszystko jasne. Ale pozwólcie, ze wyjaśnię po kolei jak to z nimi było, bo początkowo wcale nie myślałam o łączeniu zabaw.
Postanowiłam wreszcie zabrać się za zadanie makramowe u Joasi, bo termin nieubłaganie dobiega do końca. Oto banerek:
Bardzo spodobały mi się te bransoletki z banerka, jeszcze takich nie robiłam, dlatego właśnie dokładnie ten wzór postanowiłam przećwiczyć. Wysypałam więc wszystkie moje satynowe sznureczki, żeby wybrać jakiś ciekawy. I nie uwierzycie, ale na samym czubku stosika znalazł się sznurek marchewkowy! (nawet nie pamiętam kiedy i po co taki zakupiłam). Musiał to być jakiś znak z góry, takich sygnałów nie można lekceważyć. Tak więc zrobiłam marchewę. W owale :-D I zgłaszam ją do Cyklicznych Kolorków:
To jeszcze punkt obowiązkowy regulaminu: kolor marchewkowy, podobnie jak i inne pomarańczowe odcienie nie należy do moich ulubionych. Raczej nic w tym kolorze nie znajdziecie w mojej szafie (kiedyś miałam taki podkoszulek, ale już zakończył swój żywot). Natomiast marchewce nie mówię nie. Najlepsza jest taka prosto z ziemi, ale też nie wyobrażam sobie żadnej zupy bez jej udziału, a od jakiegoś czasu przebojem u nas jest marchewkowiec (taki niby piernik).
Jeśli chodzi o pracę marchewkową to korciła mnie opcja pierwsza, czyli trikolor, ale jak na złość nie znalazłam ani kawałka zielonego sznureczka, ani u mnie, ani w żadnej okolicznej pasmanterii, no to jest 100% marchewki:
Skorzystałam z instrukcji Ani Rudzkiej dość dokładnie, ale...
no właśnie ja zawsze muszę coś zmienić. Zrezygnowałam z zapięcia na guziczek, bo takowego nie lubię. Za to makramę kocham za shambalowe zapięcie-regulację i takie też zrobiłam w mojej bransoletce.
Jedyne koraliki, które były odpowiednio małe i z wystarczająco dużą dziurką to akrylowe posrebrzane kuleczki 6 mm i to ich właśnie użyłam do bransoletki.
Kolor sznureczka jest mówiąc delikatnie intensywny i w dodatku, o czym przekonałam się dopiero podczas próby zrobienia zdjęć, neonowy.
Na jasnym tle mi się prześwietlał, musiałam ekspozycję w aparacie ustawić bliską minimalnej. Ale mój dzielny aparat jeszcze sobie jakoś poradził, gorzej gdy wrzuciłam do programu graficznego, żeby je trochę podrasować. Ten to dopiero cuda wymyślał! Tak więc zdjęcia prawie bez obróbki. za to poeksperymentowałam trochę z kolorami tła:
Splot w owale bardzo mi się spodobał. Żałuję, że tak późno się za niego zabrałam, bo chętnie zrobiłabym coś jeszcze. Bardzo spodobała mi się bransoletka w indiańskich klimatach, którą pokazała Hania. Może jeszcze się o coś podobnego pokuszę. Ale to zależy głównie od pogody, bo jeśli tylko nie będzie waliło z nieba wodą we wszystkich stanach skupienia, to trawa mnie woła ;)
Ale świetnie wyszła ta marchewkowa bransoletka , Jest dokładnie taka sama jak te z banerka .
OdpowiedzUsuńczasem aż się poprosić łączy zabawy :-) Myślę , że obie organizatorki nie będą miały nic przeciwko temu
Pozdrawiam
Dzięki Aniu. Tak właśnie miało być, to znaczy miała być dokładnie jak te z banerka (no, prawie) ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Agatko świetna bransoletka. Kto by pomyślał, że taki neonowy - marchewkowy kolorek tak świetnie się sprawdzi w tej pracy.)
OdpowiedzUsuńDzięki Danusiu. No właśnie, sama skłonna jestem ją nosić, tylko czy w moim wieku wypada jeszcze stroić się w neony? ;)
UsuńŚliczna bransoletka, bardzo energetyczna i pięknie wypleciona. Ślicznościowa. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczna i taka... apetyczna :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu. Niestety jest niejadalna ;)
UsuńEkstra marchewkowa bransoletka!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńIdealne supełki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAsia chyba specjalnie na pokuszenie mnie wybrała ten piękny wzór bransoletek :D śliczna marchewkowy supełek Agatko :)
OdpowiedzUsuńO tak, wzorek jest naprawdę super. Dzięki :)
UsuńJuż bloger od-fiksował widzę, wiec jestem. Zgadnij co :))) kupiłam sznurki na razie trzy kolorki, czekaj czekaj będę próbować :DDD
OdpowiedzUsuńNa to wygląda, choć ja nie doczekałam. Za to skosiłam ponad pół ogrodu, co jest niezłym wyczynem ;)
UsuńNo to czekam na prezentację :-D
Agatko Twoja bransoletka wygląda jak byś jedną zabrała z banerka . Jest idealna . A ten marchewkowy kolorek jeszcze jej dodaje uroku. Super wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Aniu. Pozdrawiam :)
UsuńŁał... widać, że się przyłożyłaś :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale a kolorek bardzo fajny, zazwyczaj zaś takie 'fajne' kolorki są uparte i nie chcą wyjść na zdjęciach ;)
Dzięki :)
UsuńA kolorki zwłaszcza te neonowe nie chcą współpracować, ale to zasługa właśnie efektu neonowego ;)
Bardzo ładna bransoletka - a kolor wygląda super :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAgatko bransoletka wyszła Ci ślicznie i ma cudowną sesję foto,jak to u Ciebie zresztą bywa.
OdpowiedzUsuńPolubiłam ten wzór,bo robi się szybciutko a jedyny problem to mam z koralikami,za małe dziury mają te cholery haha:)
Pozdrawiam Agatko
Dziękuję bardzo Danusiu :) Z tymi koralikami to odwieczny problem. Większe dziurki mają te drewniane, ale też Preciosa i TOHO większych rozmiarów (3/0, a nawet niektóre 6/0)
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Piękna bransoletka i jak zwykle przepiękne zdjecia:) i bardzo fajna różnorodność tła:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze nie wpadłam na to, zeby robić do tych bransoletek zapięcie sambalowe? a przeciez też je lubię i do tego jest bardziej uniwersalne:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki Joasiu. Ja to zapięcie wtryniam gdzie tylko się da, tym bardziej, że nie lubię bransoletek zapinanych na guzik ;)
UsuńPozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za tabelkę :)
Cudna bransoletka w idealnie marchewkowym kolorze :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńEnergetyczna, genialna i perfekcyjnie wypleciona. Rarytasik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńSoczysta i mięsista twoja marcheweczka pięknie wypleciona :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki. Również pozdrawiam :)
UsuńMakrama mnie jakoś nigdy nie pasjonowała, ale patrząc na te wszystkie cudowne prace, dochodzę do wniosku, że chyba i ja się wokół niej w końcu zakręcę ;)
OdpowiedzUsuńTwoje marchewkowe owale szalenie mi się podobają, ten kolorek dodaje energii :) Jak zjedzona marchewka ;)
Dziękuję. Makrama ma spory potencjał. poza tym nosi się ją wygodnie i nie uczula - same zalety :))
Usuńod razu skojarzyła mi się z latem, bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Taka żarówa to tylko na lato, to prawda :)
Usuńpiękna
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPiękna bransoletka, równiutko wypleciona. Taka: mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu :)
UsuńPiękna bransoletka, na lato idealna:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietna bransoletka i podziwiam staranne wykonanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNo faktycznie! Jak to się stało, że jej wcześniej nie zauważyłam?
OdpowiedzUsuńPiękna marchewkowa bransoletka :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚlicznie się prezentuje ta bransoletka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Usuńbransoletka bardzo ładna, a jako ozdoba słoiczka to już całkiem skradła moje serce! chętnie postawiłabym taki w swojej kuchni:)
OdpowiedzUsuńDzięki. To niestety tylko zatyczka, bo reszta, czyli słoiczek, się stłukła. Za to ma idealny rozmiar do prezentacji bransoletek :)
Usuńo rany, jaka piękna bransoletka !!! mój kolorek!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNawet do głowy by mi nie przyszło, że marchewkowa bransoletka może się tak pięknie prezentować. Jest śliczna! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuniu. Tez jestem zaskoczona, bo nawet mam ochotę ja czasem założyć. Pozdrawiam :)
UsuńPiękna bransoletka. Na lato będzie jak znalazł. Ciekawa jestem tego programu graficznego. Czego używasz?
OdpowiedzUsuńDzięki. Dawno temu zakupiłam pakiet Corela i większość obróbki robię w starym PhotoPaincie. Jednak do niektórych operacji wygodniej jest użyć Picasy, szczególnie jak chce się zrobić to samo z wieloma plikami naraz (zmiana nazwy czy rozdzielczości). Od dawna obiecuję sobie nauczyć się Gimpa, ale ciągle nie ma czasu ;)
UsuńBardzo ciekawa i energetyczna bransoletka :) P.S-znam to wołanie trawy...oj znam... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki. Właśnie je słyszę (to wołanie) i lecę dokończyć koszenie póki słońce świeci ;)
Usuńświetna bransoletka, aż żałuje, że ja z makramą jakoś sie nie polubiłyśmy
OdpowiedzUsuńPozdrawia
Dzięki. A żałuj, bo makrama to fajna sprawa :)
UsuńŚwietna bransoletka i nawet ten neonowy kolor do mnie przemawia. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Neony nie są takie złe ;)
UsuńJaka świetna bransoletka :) idealna na lato :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Faktycznie na lato jak znalazł :)
UsuńFajna bransoletka w marchewkowym kolorze:)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietna ta bransoletka,bardzo energetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana! Jak pięknie prezentuje się ten kolorek i cudny splot bransoletki. ?Gdyby zginęła...być może jest u mnie:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności...
Piękna bransoletka, ale ja podziwiam jeszcze eksperymenty fotograficzne. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :) Cudnie wypleciona marchewa :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń