Miałam mnóstwo planów na okres okołoświąteczny, ale tyle z tego wyszło, że przez ponad tydzień nie zaglądałam do bloggera i teraz mam zaległości jak stąd do... , mniejsza z tym dokąd. Sporo rzeczy czeka na publikację, drugie tyle na zdjęcia, więc już się biorę do roboty.
Dziś chciałam pokazać Wam Helm Chain, ale w trochę innym wydaniu. To taki wariant tego splotu, gdzie mniejsze ogniwka zamiast łączyć ze sobą cztery większe naraz, spinają je po dwa osobno.
Najpierw kolczyki:
Jeśli po samym opisie nie udało się Wam zorientować o co chodzi, to teraz już chyba wiecie. A jak nie, to tutaj znajdziecie więcej szczegółów. Takie rozetki figurują tu pod nazwą " Acute Mandala".
Średnica rozetek to ok.1,7 cm. Wykorzystałam ogniwka w kolorze srebrnym ze stopu żelaza grubości (WD) 1 mm o średnicach zewnętrznych (OD) 5 i 8 mm.
Potem zrobiłam jeszcze bransoletkę. Splot w zasadzie taki sam.
Jedyna różnica jest taka, że w kolczykach małe ogniwka łączące ustawione są zbieżnie, a w bransoletce równolegle (na przemian).
Rozmiary ogniwek takie same.
Taki wyszedł z tego komplet - nie-komplet:
To moja druga praca na chainmaillowe zadanie nr 4, ale nie ostatnia, bo będzie jeszcze coś :)
Ależ piękna. Ala
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńOooo, jakie fajne :) Nie spotkałam się jeszcze z tym wariantem, bardzo ciekawie wygląda, zwłaszcza w kolczykowych rozetkach. Mnie również okres okołoświąteczny tak zakręcił, że nawet nie miałam chwili, żeby pomyśleć o tym zadaniu... a tu już zaraz następne. Trzeba się sprężyć :)
OdpowiedzUsuńJa przypadkiem trafiłam na tę rozetkę, kiedy szukałam japończyków. Bransoletka to już "wolne wariacje na temat". A te Święta to po prostu przyszły zbyt szybko, nie byliśmy jeszcze na nie gotowi (ja na pewno).
UsuńPozdrawiam :)
Wow, ale śliczne, delikatne maleństwa i bardzo piękne. Zwłaszcza kolczyki podobaja mi się wyjątkowo. Podziwiam, podziwiam i jeszcze troche to się może skuszę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dzięki! Skuś się koniecznie, takie drobiazgi jak te kolczyki plecie się szybciutko :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękny komplet:) Te równoległe ogniwka wyglądają bardzo delikatnie:) Taki wariant też jest świetny:)
OdpowiedzUsuńOj ja też muszę się brać do roboty, bo jeszcze ogniwek nie zaczęłam, no i swojego makramowego zadania jeszcze nie mam. Dobrze, że nie wszystkie zadania kończą się z końcem miesiąca;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki Joasiu. Muszę przyznać, że pomysł z przedłużeniem terminu na następny miesiąc miałaś genialny i z chęcią go zmałpowałam :)
UsuńPozdrawiam :)
Piękny ten komplecik, a kolczyki są bardzo eleganckie i delikatne :)
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńSuper komplecik bardzo delikatny kolczyki od razu mnie urzekły :) Czekam na kolejną porcje nowości :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko. Nowości mam już sporo, tylko nie nadążam z ich pokazywaniem ;)
UsuńPozdrawiam :)
Agatko każda z nas ma chyba zaległości, no chyba, że kros woli święta spędzać przed laptopem. Mnie u Ciebie też daaaaaaaawno nie było, tzn. wpadałam, oglądałam, robiłam wielkie OOOOOOO AAAAAAA, ale komentarza ani ani.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam i już będę. A tu znów kolejne delikatne cuda.
kros = ktoś hi hi
UsuńDziękuję Elu. W takie dni, kiedy wszystkich mam w domu muszę walczyć o dostęp do komputera, a nie zawsze mam na to ochotę ;) Wtedy zaglądam do Was tylko za pośrednictwem komórki, ale na pisanie na jej klawiaturze nie mam już siły. Dlatego widzę, podziwiam, ale śladu po sobie nie zostawiam, a i z nowymi postami cienko ;)
UsuńPozdrawiam :)
Śliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję. Również pozdrawiam :)
UsuńPrześliczne! Bardzo delikatne... Dla mnie to wyższa szkoła jazdy, mogę co najwyżej powzdychać :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Na razie próbujęmy prostych splotów, wyższa szkoła się dopiero zacznie ;)
Usuń