Dziś od rana znowu u nas prószy śnieżek, to i u mnie coś napadało. Napadało kolejną śnieżynkę. Tym razem jest ona wyraźnie większa od tych wczorajszych i przeznaczona jest na naszyjnik.
Rozpoczęłam podobnie jak kolczyki, ale potem dałam się trochę ponieść. Tym razem średnica śnieżynki to już 5 cm. W porównaniu z kolczykami widać różnicę:
Przy okazji opracowałam sposób na trochę mniejsze gwiazdki, jak te w kolczykach - może kiedyś je też uszyję. Śnieżynka do krawatki została doczepiona inaczej, jak do bigli. Zamiast koralikowego kółeczka zastosowałam zwykłe metalowe ogniwko. Wydaje mi się, że to lepsze rozwiązanie.
Jako nośnik zrobiłam bardzo delikatny sznur z koralików nanizanych na przemian na białą linkę jubilerską.
Trudno fotografuje się takie błyszczące obiekty, szczególnie bez profesjonalnego atelier. Bo albo jest ostro, albo widać jak się błyszczy. Pobawiłam się trochę światłem:
No to co? teraz bransoletka?
PS. Za oknem już nie prószy, a nawet wyszło słoneczko :)
Kolejny cudny płatek śniegu a dodając płateczki w bransoletce, komplet śnieżny dla królowej śniegu normalnie! Zachwyca!
OdpowiedzUsuńDzięki! Ale bransoletka będzie trochę inna :)
UsuńBardzo fajny zimowy zestaw :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńPięknie roziskrzone! Nadają się idealnie do zimowych stylizacji na Królową Śniegu! Jeszcze coś do włosów by mi się tu widziało... :)
OdpowiedzUsuńCo Wy z tą Królową Śniegu? To miał taki delikatny komplecik na co dzień :)
UsuńDo włosów mówisz? O tym nie pomyślałam, ale...
Śliczna gwiazdeczka!!! W połączeniu z kolczykami tworzy piękny, zimowy zestaw, a jak za chwilę dodasz do tego bransoletkę... Ekstra :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Bransoletka już prawie gotowa :)
UsuńKomplet się rozrasta... :) Czekam na bransoletkę, a może jeszcze na pierścionek (żeby było jakieś dodatkowe wyzwanie) :-)
OdpowiedzUsuńOj, rozrasta... Bransoletka będzie lada chwila, a pierścionek... Zastanawiałam się nad pierścionkiem, doszłam do wniosku, że na zimę to może nie najlepszy wybór, bo pod rękawiczką trochę zawadza :) Ale ja jestem podatna na takie podpuchy, więc kto wie?
UsuńŁał! cudeńka :) bardzo pięknie się mienią i są bardzo zimowe :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Mienią się pięknie i zimowo :)
UsuńPiękny komplecik wyszedł:) lubię, gdy wzór na poszczególnych elementach się różni mając wspólne motywy:) I bardzo fajnie wyglada delikatny wisiorek na delikatnym sznureczki:)
OdpowiedzUsuńNie mogę sie doczekać bransoletki:) Pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki! Musi się różnić, bo przecież nie ma dwóch identycznych płatków śniegu ;-)
UsuńPiękna śnieżynka :) Czekam na bransoletkę , myślę , że będzie jeszcze piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Bransoletka gotowa, myślę, że może Was trochę zaskoczyć :)
UsuńI wyszedł Ci śliczny komplecik ja to bym jeszcze zobaczyła pierścionek z taką śnieżynką
OdpowiedzUsuńDzięki! Mówisz, masz. Pierścionek wraz z bransoletką już do zobaczenia w następnym poście :)
Usuń