Może to i odważne połączenie, ale ja go bardzo lubię.
Kiedy byłam młodsza (odrobinę) to skompletowałam sobie całe wyposażenie na narty w kolorach czerwono-granatowych. Oczywiście wszystko własnej produkcji: od spodni narciarskich, przez swetry, rękawiczki, do plecaka na buty i pokrowca na narty. Szaleństwo nie? Ale nie wyglądało nawet tak źle.
Jakiś czas temu pokazywałam też komplecik w stylu nepalskim jaki sobie zrobiłam z użyciem czerwonego korala i niebieskiego turkusu. Zresztą to zamiłowanie jest najwyraźniej dziedziczne, bo moja córka kiedyś też wybrała sobie taką kolorystykę na prezent ode mnie.
Nic więc dziwnego, że kiedy Danusia zaproponowała nam cztery warianty kolorystyczne do wyboru, to nie wahałam się ani przez chwilę.
Mój wybór to: czerwony z niebieskim. Ale najpierw banerek:
Ten komplet powstał już dość dawno, ale ciągle nie było czasu, albo pogody, żeby porobić zdjęcia.
Pierwszy powstał naszyjnik. Nie jestem pewna, ale chyba go jeszcze nie pokazywałam. Jest to owoc poszukiwań pentagramu idealnego na kalendarzowy konkurs R-S, inspiracja Maroko.
W centrum znajduje się czerwony kryształek Rivoli ubrany w srebrne ogniwka z bright aluminium. Wokół niego próbowałam zbudować pentagram, używając do tego tychże ogniwek, splotu bizantyjskiego i niebieskich jadeitów. Wyszła gwiazda, niewątpliwie, ale komisja złożona z moich córek orzekła, że to jednak nie jest pentagram, dlatego do konkursu zrobiłam inny.
Po odpowiedno długim okresie leżakowania dopięłam mu krawatkę ze stali chirurgicznej i takiż łańcuszek. Rozpiętość gwiazdy to ok. 5 cm, łańcuszek jest długi - jakieś 60 cm + 5 cm przedłużki. Całość waży niecałe 18 gramów, ach to aluminium 😁.
Kolczyki do kompletu oczywiście musiały być. Zrobiłam więc zwykłe klasyczne Romanovy z niebieskim jadeitem w środku i podwieszoną czerwoną szklaną kropelką. Bigle otwarte ze stali chirurgicznej.
Kolczyki mają ok 3 cm długości + bigiel (razem prawie 5 cm), 1,6 cm szerokości i ważą niewiele ponad 2 gramy każdy.
Chciałam, żeby nie były zbyt duże, ale zachowały charakter wisiora.
Jeszcze na ekspozytorze. Tu ze względów praktycznych łańcuszek mocno skrócony, ale w rzeczywistości jest dość długi
Dziś nie mam zbyt wielu zdjęć, ale to zasługa mojego "pomocnika". Za to mam dla Was historyjkę obrazkową. Od jakiegoś czasu mam spory kłopot z robieniem zdjęć, bo jak się tylko rozłożę na stole tarasowym, to...
Właśnie wlazłem na kolana i mruczę. Że jej się ręka od tego trzęsie? A to już nie mój problem. Ale zaraz, co tam się błyszczy na stole? |
No daj spokój, jak to mam nie zasłaniać? |
A ciekawe co trzyma w tym pudełku? |
Czy to czasem nie nadaje się do zjedzenia? |
No i tyle miałam z sesji zdjęciowej. KTOŚ tu jest ważniejszy. Podobno.
I jeszcze na koniec pytanko do Szefowej. Wiem, że miało być nie więcej jak 10% kolorów dodatkowych, a tu tyle srebra... W wyzwaniach biżuteryjnych zawsze ten "budulcowy" metal traktowany był jako kolor neutralny, dlatego początkowo w ogóle nie brałam go pod uwagę. Ale jeśli uznasz, że jednak nie spełniłam wymagań, to może spróbuję jeszcze coś wymyślić...
Póki co jednak lecę do Stefana. Może nie wypluje?
Piękny komplet, niecodzienny i bardzo oryginalny. Śliczny. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko :)
UsuńCudny pomocnik, jak ma na imię? :)
OdpowiedzUsuńSam komplet wygląda świetnie i jest bardzo wyrazisty - czerwony z niebieskim zawsze się sprawdza :)
Neko (czyli kot:), po japońsku). Dzięki Aniu :)
Usuńczerwony z niebieskim często sie łączy te kolory. Nawet w zabawie dziecięcej :piekło, niebo :) Pięknie wyszło i najważniejsze, ze się podoba .
OdpowiedzUsuńŁączy się je, bo doskonale do siebie pasują. Dziękuję bardzo :)
UsuńAgatko komplet cudny,a połączenie czerwieni z niebieskim jest super.
OdpowiedzUsuńCo do Twojego pytania,to myślę tak jak Ty .W pracach biżuteryjnych biorę zawsze pod uwagę ,że może być jakiś metal szlachetny haha,czy też zwykłe sreberko.Także wszystko gra na 102.
Dziękuję kochana za udział w zabawie i ściskam mocno
Dzięki Danusiu :) Cieszę się, że zaakceptowałaś moją interpretację, bo jednak nie zdążyłabym nic innego zrobić :) A w tym przypadku to "zwykłe sreberko" nie jest takie całkiem zwykłe, to stop aluminium, który wygląda jak srebro, a waży tyle co nic ;)
Usuńnawet kotka zauroczył Twój komplecik:)
OdpowiedzUsuń:-D
UsuńWow, to żeś mnie dziewczyno wprawiłaś w zachwyt, boski jest ten komplet! Ach jak Ci zazdroszczę "pomacania go".
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńAle ciekawski - zupełnie jak moja kicia - i też jest biało czarna :-))) Biżuteria przepiękna - gwiazdeczka skradła moje serce - cudo :-)))Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńKoty są ciekawskie i nic na to nie poradzimy, pies przyjdzie, spojrzy i już, a kot musi dokładnie wszystko zbadać ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Próbowałam, ale model z niego kiepski ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, ja jeszcze zastanawiałam się nad niebieskim z żółtym, ale jednak chyba wolę to zestawienie :)