wtorek, maja 30, 2017

Przy ognisku...

Ostatnio te miesiące jakieś takie krótkie się zrobiły. Z niczym nie mogę się wyrobić. Zgodnie z zaleceniami Danusi rozpaliłam ognisko, ale jak tak patrzę na nie, to widzę, że już więcej w nim popiołu niż ognia. Mam nadzieję, że mimo to Szefowa mi zaliczy 😁
To może zacznę od banerka:


Z tej okazji zrobiłam bransoletkę. Kolory ognia reprezentuje agat ognisty (a jakże) w kolorach: żółtym, pomarańczowym, czerwonym i czarnym. Reszta to popiół, czyli ogniwka Bright Aluminium.


Bransoletkę wykonałam w technice chainmaille splotem Bizantyjskim.


Zapięcie magnetyczne - bardzo mocne i wygodne.


Jestem trochę zawiedziona, bo pierwotnie wszystkie agaty miały takie białe żyłki jak te czerwone. Niestety podczas obróbki większość z nich się wytarła, pozostały tylko prawie niewidoczne spękania 😕


Bransoletka jest bardzo delikatna i prawie nic nie waży: raptem 6,6 g. Jej długość to 19 cm, co po zapięciu daje ok. 16 cm obwodu wewnętrznego. Spytacie skąd taka wielka różnica? No właśnie, ona wynika z grubości bransoletki i faktu, że robimy z niej kółko. Obwód zewnętrzny jest pewnie grubo ponad 20 cm. Postaram się ten temat rozwinąć trochę szerzej jak tylko złapię chwilkę czasu ;)


Wracając do bransoletki: chciałam te agaty oprawić w ogniwka, rozważałam różne opcje i za każdym razem ilość koloru dodatkowego okazywała się zbyt duża.


Ostatecznie zdecydowałam się zgłosić tę wersję, bo na więcej eksperymentów już po prostu nie ma czasu.


Powinnam chyba jeszcze coś napisać na temat moich preferencji kolorystycznych. Cóż, kolory: czarny, czerwony i żółty jak najbardziej mieszczą się w puli tych przeze mnie lubianych, może pomarańczowy trochę mniej, ale jeśli jest zgaszony innymi barwami, to też może być. Generalnie bardzo lubię wszelkiego rodzaju cieniowania.

To by było na tyle. A teraz lecę łapać Stefana zanim mi ucieknie 😀

10 komentarzy:

  1. Świetna bransoletka. Od dłuższego czasu podziwiam te ogniwka łączone w różnych układach, są super. Tutaj udało Ci się pięknie wydobyć i kamienie i delikatność splotu ogniwek. Piękna bransoleta. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Zgadzam się, że ogniwka są super, choć trudno przekonać do nich polskiego odbiorcę, ale nie poddaję się. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Wspaniała praca. Jak ja kocham wszelakie biżutki! ta bransoletka jest niespotykana, śliczna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, spękaniami sie nie przejmuj, mi się ta bransoletka spodobała razem z tym, zanim przeczytałam że to było raczej niepożądane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te spękania miały być widoczne, a znikły. Cóż muszę to jakoś przeżyć ;)

      Usuń
  4. Wygląda wspaniale, szalenie podziwiam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem oczarowana, piekna bransoleta. Och aż oczy sie do niej śmieją. Podoba mi sie i to bardzo. Podziwiam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger