wtorek, kwietnia 11, 2017

Jeszcze jeden sposób na spiralę

Ostatnio jakoś nie mam czasu (ani chęci) by siadać do komputera. Zapału starcza mi na przejrzenie, co tam słychać w świecie, ale od klawiatury mnie już odrzuca. Jednak mimo pięknej pogody w miniony weekend mnie udało się jakoś przeziębić. Leje mi się z nosa, gardło boli i całe szczęście, że dzisiaj pada, bo przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia, że się w wyrku wyleguję. Za to udało mi się obrobić kilka zdjęć, to pokazuję.
Jak już wspomniałam te spirale przyczepiły się do mnie i nie chcą się odczepić. 
Bardzo podoba mi się najprostsza spirala 4 in 1 i chciałam znaleźć jakiś sposób na to, by się ona nie rozkręcała. Tym razem postanowiłam wypróbować ogniwka z nieokrągłego drutu. Zakupiłam więc drut miedziany o przekroju prostokątnym i ukręciłam z niego trochę kółeczek. Uplotłam spiralę i... faktycznie się nie rozkręca. O, proszę:


Nawet mi się podoba ten sposób. Zasada jest podobna jak w przypadku 8 in 2, czyli kolejne ogniwa spirali musza opierać się większą powierzchnią na splocie niż zwykłe pojedyncze kółeczko. Jednak w tym "prostokątnym" wydaniu podoba mi się to zdecydowanie bardziej, jak w Double.


Mimo, że drut jest dość gruby, to splot nie wydaje się tak masywny, jak z podwójnych ogniwek.


Ogniwka wykonane są drutu o przekroju 1 x 1,5 mm, ich ID = 4,5 mm. Trudno powiedzieć jakie jest jego AR, bo jak to obliczyć? Spirala o podobnej gęstości wykonana tym samym splotem ze zwykłych ogniwek wymagała AR = 4. Trudno się je nawijało, bo drut nie powinien się skręcać, a bardzo miał na to ochotę.


Bransoletka wyszła dość cienka - jedyne 6,5 mm grubości. Jej obwód wewnętrzny to 17 cm, a waga 16,36 g. Czyli raczej dość niewielka. Splot nie jest ciężki, więc i na kolczyki by się nadał. Może kiedyś zrobię.


Ostatnio coraz częściej się waham, czy oksydować miedź. Zazwyczaj nie miałam najmniejszych wątpliwości i oksydowałam, ale w chainmaillu już nie zawsze mam tę pewność. Dlatego póki co zostawiam surową.


Niesamowicie błyszczy się w słońcu:


To moja kolejna i raczej już ostatnia praca na 16 lekcję. Mam wprawdzie na warsztacie zaczętą jeszcze jedną spiralę, ale na razie nie mam czasu jej skończyć. Jeszce tylko banerek:




10 komentarzy:

  1. Piękna spirala! podziwiam i pozdrawiam najcieplej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna bransoletka i fantastyczny pomysł z tym prostokątnym drutem - nie dość, że się nie rozkręca, to jeszcze wygląda jakoś tak ciekawiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Mnie się też spodobał, jeszcze trochę mi zostało, więc pewnie zrobię i kolczyki :)

      Usuń
  3. Bardzo efektowna jest ta spiralka! To śliczna bransoletka Agatko.
    Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała spirala to i bransoletka udana ,jak zawsze super Agatko.
    Pozdrawiam ciepluśko

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny splot bardzo ładnie się prezentuje :) bardzo mi sie podoba :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne ! Jak zwykle zresztą :) super pomysł na spiralkę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger