wtorek, listopada 01, 2016

Chainmaille lekcja 12

Nie wiem czy zauważyliście, ale właśnie kończymy pierwszy rok nauki. Kiedy zastanawiałam się jaki temat zaproponować na tę lekcję, spojrzałam w kalendarz i stwierdziłam, że skończy się ona tuż przed Świętami. Dlatego właśnie proponuję:


Na dobrą sprawę to powinno wystarczyć, ale wyjaśnię jeszcze kilka kwestii (taki aneks do regulaminu):
  • Praca musi się jednoznacznie kojarzyć z tymi Świętami. Może to być ozdoba choinkowa, jakaś świąteczna biżuteria, stroik lub co jeszcze wpadnie Wam do głowy. Ponieważ (podobno) mamy pluralizm religijny to nie musi to być koniecznie motyw katolicki. Inne religie i ateiści również obchodzą podobne Święta o tej porze roku. Możecie też (zalecane!) poszperać w innych, "obcych" nam kręgach kulturowych.
  • Praca nie musi być tylko chainmaillowa - możecie zastosować połączenie różnych technik. Chainmaillowy akcent nie musi być nawet dominujący, ważne aby był wyraźny - nie wystarczy samo połączenie elementów ogniwkami.
  • Nie ma żadnych ograniczeń co do użytych przez Was splotów, jednak w opisie pracy musicie dokładnie opisać z jakich splotów skorzystaliście.
  • Obok opisów dotyczących techniki zamieszczanie też wyjaśnienie jakie jest przeznaczenie przedmiotu i jego związek ze świętami Bożego Narodzenia.
  • Oprócz wyżej wymienionych punktów obowiązuje ten sam regulamin co przy wszystkich pozostałych lekcjach.

Wydaje mi się, że czas tej lekcji powinien pokryć się z okresem wzmożonego zdobnictwa bożonarodzeniowego, więc nie powinno stanowić problemu stworzenie czegoś w innej niż zwykle technice.

To kolejne już zadanie na kreatywność, dlatego celowo nie zamieszczam tu żadnych inspiracji. Nie chcę Wam niczego sugerować.

No to - do roboty! Pogimnastykujcie trochę swoje szare komórki, a od 15-ego czeka żabka :)

4 komentarze:

  1. powiem szczerze, że tego bym się wogóle nie spodziewała . To jest podsumowanie dopiero :) temat trudny zwłaszcza jak się ma ograniczone kolory kółek :) no to zaczynam myśleć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że trudny tylko się wydaje. Wiem, że z kolorami kółek cienko, ale zwróć uwagę na możliwość łączenia technik :)

      Usuń
  2. No i teraz chyba najbardziej żałuję, że nie mam kolorowych ogniwek, zwłaszcza czerwonych i zielonych :))) Ale myślę, że i bez tego coś się spokojnie wymyśli, w końcu to całkiem szerokie pole do popisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Ty na pewno Coś wymyślisz. A kolory też można znaleźć ;)

      Usuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger