wtorek, sierpnia 09, 2016

Dragonback po raz drugi

Już robiłam bransoletkę tym splotem, pokazywałam ją tutaj. Tamta była ze zwykłych dość grubych żelaznych ogniwek i połączona w kółko.
Tym razem wzięłam w obroty trochę cieńsze ogniwka ze stali chirurgicznej. Oto efekt:


Splot Dragonback jest mówiąc najogólniej połączeniem Half Persian 3 in 1 (na krawędziach) i Euro 4 in 1 (w środku po obu stronach). Niebawem splot ten zagości pewnie na naszych chainmaillowych lekcjach, ale póki co zrobiłam taką bransoletkę.


Jest ona znacznie subtelniejsza i cieńsza od poprzedniej, bo ogniwka to: WD = 0,8 mm a OD = 6 mm, czyli AR = 5,5. To trochę więcej jak tamta, więc bransoletka jest też bardziej wiotka, a jej szerokość to tylko 1,5 cm.


Zapinana jest na dość spory karabińczyk (również ze stali chirurgicznej), dlatego zamontowałam go poziomo.


Jak widzicie 100% stali chirurgicznej, czyli całkowicie antyalergiczna.


Pomimo swojej delikatności według mnie jest to model zdecydowanie unisex. Bransoletka jest już dostępna, między innymi w moim butiku na DaWanda.

12 komentarzy:

  1. Ty wiesz, że się podoba 😃

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna i faktycznie taka uniwersalna, jak najbardziej unisex :) Stal chirurgiczna pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Stal chirurgiczna jest bardzo unisex i w dodatku świetnie wygląda w chainmaille :)

      Usuń
  3. Świetnie wygląda ten splot, dużo się dzieje i sam w sobie jest ozdobą :) Gratuluję kolejnej cudownej pracy! Ja próbowałam, ale chainmaille mnie chyba nie lubi i mam z tą techniką niemałe problemy, ale mam nadzieję, że uda mi się gdzieś poprzemycać chociaż fragmenty splotów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że jednak jeszcze polubi Cię ta technika i nie porzucisz jej całkowicie :)

      Usuń
  4. Wygląda bardzo elegancko i jest przepiękna! :) Podziwiam kunszt pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest śliczna. Pozdrawiam i zapraszam na kawusię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Zosiu. Ostatnio nawet tę kawusię jakoś tak w biegu pochłaniam, że nie mam czasu przysiąść z Tobą przy niej, ale zaglądam obowiązkowo ;)

      Usuń
  6. Splot jest świetny, a stal chirurgiczna podkreśliła jego urodę. Bransoletka, mimo 'prostoty" wygląda luksusowo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Beatko. Lubię ten splot, więc będzie się jeszcze pokazywał w kolejnych wydaniach. A stal chirurgiczna jest po prostu elegancka :)

      Usuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger