środa, czerwca 01, 2016

Chainmaille - zadanie 7

Można rzec, że mamy mały jubileusz. Właśnie minęło pół roku, jak się razem bawimy w zaginanie ogniwek. Tak więc na początek drugiego semestru proponuję coś specjalnego. To splot zdecydowanie najpopularniejszy w biżuterii. Tak, tym razem chcę Wam zaproponować splot bizantyjski. Oto banerek:


Wbrew pozorom jest to dość łatwy splot. Cały czas pozostajemy w obszarze "for beginner". Poprzedni splot "Box" był w pewnym stopniu przygotowaniem do Byzantine. Wykonuje się go w zasadzie bardzo podobnie.

Preferowane ID dla tego splotu to 3,5, jednak nie może być ono mniejsze od 3,2. Wszystkie ogniwka tej samej wielkości, choć oczywiście można zrobić gradient. Z powodzeniem można też łączyć go ze splotem box.

Garść tutoriali (wszystkie po angielsku, ale i tak najważniejsze są obrazki):
Rozpoczynając ten splot dobrze jest zaczepić do czegoś początkowe dwa ogniwka - może to być kawałek drucika, spinacz biurowy, lub po prostu dodatkowe ogniwko. łatwiej nam będzie wtedy dobrze ułożyć te pierwsze "odwijane" ogniwka, kolejne będzie już łatwiej. Tak jak tutaj.

Pojedynczy element bizantyjski składa się z 14 ogniwek. Bardzo usprawnia pracę ich wstępne przygotowanie: 6 zamkniętych i 8 otwartych. Jeśli robimy łańcuch ciągły to na każdą kolejną połówkę splotu potrzebować będziemy 4 otwartych i 2 zamkniętych.

Splotem tym możemy wykonać dowolnej długości ciągły łańcuch (bransoletki, naszyjniki), ale również możemy wykorzystać pojedynczy element (a nawet jego połówkę) jako łącznik. Łącząc dwa elementy i koralik obok siebie uzyskamy Romanova (tu jest tutorial).



Można też składać elementy bizantyjskie w dowolnych konfiguracjach np w taki krzyżyk:


Lub taką gwiazdkę:


Albo taką:


To może jeszcze trójkąciki:



Jeśli nie mamy idealnego rozmiaru ogniwek, to możemy trochę pooszukiwać.
Kiedy są one odrobinę zbyt małe, to możemy dać tylko jedno ogniwko łączące zamiast dwóch. Tak zrobiłam np tutaj:


Z kolei przy zbyt dużych splot może być za luźny, a przez to niestabilny. Wówczas możemy dać trzy, a nawet więcej ogniw łączących, jak tu:


lub tu:


Świetnie wygląda też splot bizantyjski w wydaniu wielokolorowym, gdzie ogniwka łączące mają inny kolor jak te "wywijane", jak na powyższym przykładzie lub tu:


A także wersji ombre:


Tym razem mam jeszcze mnóstwo przykładów wśród moich prac. To w takim razie jeszcze kilka:
  
Kolczyki Romanov:



Bransoletki Romanov:



Połówka elementu bizantyjskiego jako łącznik/przedłużka:



I jeszcze podwójny Romanov:



Myślę, że wystarczy. Innych inspiracji znajdziecie całe mnóstwo i na Etsy, i na Pintereście i gdzie tylko chcecie. Naprawdę jest w czym wybierać. Gdybym chciała tu pokazać wszystkie możliwości wykorzystania splotu bizantyjskiego, to ten post nie miałby końca.

A tymczasem przypominam Wam o zadaniu 6, bo jeszcze żadnych Waszych boxów nie widziałam. Żabka jak zwykle przenosi się tutaj dopiero 15-ego.

10 komentarzy:

  1. jakie to wszystko śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też na to czekałam, już nawet wiem dokładnie co zrobię :) Ale, żeby było jak należy, najpierw poprzednie zadanie - a tu już z pomysłem gorzej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję, że ucieszycie się z tego wyboru. I nie spodziewałam się takich problemów z boxem ;)

      Usuń
  3. Piękny, efektowny splot - ładnie wyeksponowany w Twoich pracach. Trza będzie mi się wreszcie zabrać za poprzedni splot... ALa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, splot naprawdę efektowny. Nie bez powodu króluje w biżuterii. Ale (jak powyżej) czekam na boxa ;)

      Usuń
  4. Super temat godny półrocznicy;) Mam nadzieję, że podołam zrobić coś godnego ;)
    choć póki co to czas by zrobić temat majowy;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno podołasz, bo splot trudny nie jest. Zresztą box również ;)
      Pozdrawiam Joasiu :)

      Usuń
  5. Nie da się ukryć, że Bizancjum zdecydowanie króluje w chainmaillowej biżuterii. No i czekam na boxa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakie to wszystko ładne ... i jak mi się strasznie podoba ten splot :) juz cos wymodziłam, będę pisała post na dniach. Na razie poprzednia lekcja nakarmiła żabkę :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger