... a kompletnie zapomniałabym o zadaniu makramowym nr 9. Kiedy tylko Joasia ogłosiła jej temat miałam gotową wizję co chcę zrobić i z czego. Ale było wtedy jeszcze tyle czasu i inne, rozpoczęte prace na tapecie, że odłożyłam to na później. Dopiero niedawno oprzytomniałam, na szczęście żabka jeszcze urzęduje. Najpierw banerek:
To bardzo wdzięczny, wiosenny pomysł. Dlatego pierwszą moją myślą było dorobienie kompletu do wiosennej warkoczowej bransoletki. Miał być naszyjnik (taki) i kolczyki. Niestety okazało się, że zostało mi bardzo mało sznurka i wystarczy tylko na jedno z nich. Wygrały kolczyki. Oczywiście naszyjnik też powstanie, jednak muszę uzupełnić zapasy i na pewno nie uda mi się to przed zamknięciem InLinkz, więc to innym razem.
W międzyczasie (to znaczy kiedy czekałam na słońce, żeby zrobić zdjęcia) nasza Danutka ogłosiła kolor na marzec - szczypiorkowy. Uznałam, że bardziej szczypiorkowej pracy chyba zrobić mi się już nie uda, więc zgłaszam listki również do Cyklicznych Kolorków.
W międzyczasie (to znaczy kiedy czekałam na słońce, żeby zrobić zdjęcia) nasza Danutka ogłosiła kolor na marzec - szczypiorkowy. Uznałam, że bardziej szczypiorkowej pracy chyba zrobić mi się już nie uda, więc zgłaszam listki również do Cyklicznych Kolorków.
A oto kolczyki (w 100% szczypiorkowe):
Listeczki są malutkie (niecałe 2 x 1,5 cm), a i tak kolczyki mają jakieś 4 cm bez bigla. Zresztą większe być by nie mogły, bo jeden z kolorów sznurka zużyłam do końca.
Użyłam 1 mm sznurka nylonowego plecionego, dedykowanego do shambali. To wbrew pozorom trudny sznurek do wiązania makramy, a szczególnie węzła żebrowego. Jest sztywny, szorstki i bardzo śliski. Te dwie ostanie cechy mogą się wydawać trochę sprzeczne, ale ręce mam całe poobcierane, a zaciśnięte węzełki wcale nie chcą się trzymać i bardzo chętnie się rozluźniają, a żeby je ładnie zawiązać potrzeba kilku par rąk, albo cyrkowych akrobacji, jak się ma tylko jedną (parę). Miałam ochotę na wzór z banerka, ale po pierwsze nie byłam w stanie tego sznurka ładnie i skutecznie połączyć pośrodku, a poza tym ten otworek na górze nie chciał się ładnie układać, bo całość jest bardzo sztywna. Zrobiłam je więc ciągiem, bez łączenia, tą metodą co się plecie gwiazdkę.
Ten sznurek ma jeszcze jedną wadę: przytopiony wyraźnie ciemnieje, więc lewa strona, czyli spód listków jest niezbyt reprezentacyjny, lepiej, żeby się nie odwracały ;)
Kolczyki zrobiłam już parę dni temu, ale jakoś nie pasowało mi robienie sesji fotograficznej w takiej listopadowej szarudze jaka zapanowała niepodzielnie od jakiegoś czasu, więc czekałam na odrobinę choć słoneczka. Doczekałam się wreszcie. Niestety planowana sesja w szczypiorku i tak nie doszła do skutku, bo mój szczypiorek (pomimo słoneczka) wygląda jeszcze tak:
Pozostało mi jeszcze wypełnienie ostatniego wymogu konkursowego Cyklicznych Kolorków. Na temat uwielbienia do koloru zielonego rozpisywałam się już rok temu, teraz więc tylko w skrócie: tak lubię, nawet bardzo, w każdej postaci i odcieniu. Za to szczypiorek... też lubię, nawet sam czasem podgryzam, ale zdecydowanie najbardziej uwielbiam go w twarożku ze śmietaną.
Pozostało mi jeszcze wypełnienie ostatniego wymogu konkursowego Cyklicznych Kolorków. Na temat uwielbienia do koloru zielonego rozpisywałam się już rok temu, teraz więc tylko w skrócie: tak lubię, nawet bardzo, w każdej postaci i odcieniu. Za to szczypiorek... też lubię, nawet sam czasem podgryzam, ale zdecydowanie najbardziej uwielbiam go w twarożku ze śmietaną.
O jakie boskie są te kolczyki! Bardzo mi się podobają, są takie akurat w moim stylu! Cudowne, moje wymarzone.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! Dziękuję :)
UsuńPiękny wiosenny komplet! pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Również pozdrawiam :)
UsuńFantastyczne kolczyki! niby takie proste, ale są naprawdę niesamowite:) z bransoletką wyglądają bosko:) No i co do kolorku, to po prostu cała szczypiorkowa gama:) genialnie wpasowałaś się w szczypiorkowy temat:) Widać, ze lubisz takie kolorki:)
OdpowiedzUsuńA jeszcze co do splotu, to w ten sposób "na około" przy małych listkach chyba nawet fajniej wyglądają i ten środeczek z poprzecznymi nitkami daje swój urok:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzięki Joasiu. Nie da się ukryć, że z kolorkami niechcący wstrzeliłam się idealnie ;-)
UsuńJeśli chodzi o splot, to w tym przypadku po prostu inaczej się nie dało; podoba mi się jeszcze jak na tych poprzecznych łącznikach doda się koraliki, ale akurat do tego projektu nie pasowały.
Pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo lubię te odcienie zieleni jakie sa na kolczykach , takie soczyste. Świetnie wyszły te listeczki a ich kolor faktycznie taki szczypiorkowy. W zestawieniu z bransoletką powstał cudny komplecik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu. Te odcienie są faktycznie bardzo soczyste i całkowicie szczypiorkowe. Też je lubię :)
UsuńPięknie zaliczyłaś szczypiorkowe zadanie .Gratuluję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
UsuńListki przepięknie wyszły :) Kolorki wiosenne , super :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :)
UsuńJak szybciutko i jak ślicznie!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Również pozdrawiam :)
UsuńPrzecudne!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAgatko ślicznie się uporałaś ze szczypiorkową i zarazem listeczkową pracą .Kolorki idealne,więc ja jestem zadowolona, a ponieważ listeczki też wyszły pięknie to Joasia też nie ma na co narzekać .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepluśko
Dziękuję Danusiu! Całkiem przypadkiem udało mi się tak idealnie wstrzelić w kolor ;-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Kolorystycznie szczypiorkowo jest ślicznie. I udało się upiec dwie pieczenie na jednym rożnie. Kolczyki pomimo trudności w robieniu ich, wyglądają idealnie i bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dzięki Ewuniu. W sumie nie robiło się ich tak ciężko, choć ten sznurek jest naprawdę wredny ;-)
UsuńPozdrawiam :)
Komplecik prezentuje się bajecznie ,na prawdę wiosennie :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie do gustu przypadły mi kolczyki :)
Dzięki Beatko. Wiosna puka już do okien ;-)
UsuńWyglądają świetnie, podoba mi się ten ich radosny kolor. Ala
OdpowiedzUsuńDzięki Alu. O tej porze roku najbardziej potrzeba nam kolorów :)
UsuńSliczne te listki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrześliczne te listeczki. Bardzo uroczy komplecik. Pozdrawiam cieplutko mimo paskudnej aury :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Taką aurę trzeba rozweselać kolorami :)
UsuńAle urocze te listki, śliczne :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :)
UsuńFantastyczne kolczyki takie energetyczne i wiosenne a szczypiorek u mnie też w takim stanie czyli zaczyna się przebijać, idzie wiosna. pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Gdybym poczekała ze zdjęciami do następnego dnia to śnieg już stopniał, ale gorzej ze słońcem :)
UsuńPrzepiękne kolczyki, bardzo wiosenne i pięknie szczypiorkowe, a komplet jest wręcz idealny. Super praca, czekam więc jeszcze na naszyjnik. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Naszyjnik będzie jak tylko uda mi się zdobyć odpowiednie sznurki :)
UsuńPięknie wyglądają razem te wszystkie odcienie zieleni. A o tym jak starannie wykonujesz swoje prace piszę ciągle i wciąż nie mogę się nadziwić ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWyplotłaś te maleńkie listeczki ze sznurka?! Wprost nie dowierzam. Śliczne, takie delikatne i energetyczne jednocześnie :) Z bransoletką tworzą super zestaw. No teraz czekamy na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gosia
No tak, ze sznurka; a można by jeszcze mniejsze ;-) Cieszę się, że Ci się podobają. A wiosna chyba już jest, no może przedwiośnie ;-)
UsuńPozdrawiam :)
bardzo wiosenny komplecik, niezwykle optymistyczny i radosny
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńBajeczny komplecik! Taki w sam raz na wiosnę!
OdpowiedzUsuńU mnie taki szczypiorek rośnie w donicy na tarasie, bo na warzywniku raczą się nim kury sąsiada;)
Pozdrawiam:)
Dzięki!
UsuńSzczypiorek mam w donicy tuż przy wejściu, bo do warzywnika mam daleko i nie zawsze mi się chce tam biegać ;-) Pozdrawiam :)
Piękne kolczyki,ja wprawdzie kolczykowa nie jestem,ale bardzo mi się podobają,a sama bym je do tej bransoletki dodała jako zawieszki i było by cudnie
OdpowiedzUsuńDzięki. Listki mają taką formę, że można by je wykorzystać do naprawdę wielu rzeczy :)
UsuńŚliczny zielono-" szczypiorkowy " zestawik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło :)
A.M.S.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
UsuńTe kolczyki są świetne! Bardzo wiosenne :) fajnie by wyglądał jeszcze listeczkowy naszyjnik do kompletu.
OdpowiedzUsuńDzięki. Naszyjnik będzie na pewno, jak tylko uda mi się dokupić sznurki w odpowiednich kolorach :)
Usuńjakie fantastyczne! Przecudne!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńkomplecik w pięknych, szczypiorkowych kolorach, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńDzięki. A te przytopione sznurki... na żywo widać je dużo wyraźniej, niestety.
OdpowiedzUsuńjaki ładny wiosenny komplecik :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczny komplecik i kolczyki i bransoletka śliczna pozdrawiam😊
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPrzeuroczy, radosny i wiosenny komplecik! Jest idealny właśnie do noszenia właśnie teraz, gdy tak niecierpliwie czekamy na zieleń. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiesz, myślałam raczej o lecie, ale nie mogę nie przyznać Ci racji :)
UsuńDziękuje Ewuniu i pozdrawiam :)
Piękny komplecik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję. Również pozdrawiam :)
UsuńWspaniałe kolczyki, piękna ozdoba uszu na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTrochę się tu zmieniło :)
OdpowiedzUsuńNo, nie da się ukryć. Szybko zauważyłaś :) A jest lepiej jak było ?
UsuńTak! Super, ze nie zmieniłaś wszystkiego, tak jak napisałaś w następnym poście, że wiedziałaś, ze pewnych elementów nie zmienisz:)
UsuńWcześniej jak chciałas wprowadzać zmiany to wydawało sie, ze wszystko jest OK, ale teraz widać, ze jest jeszcze fajniej - bardziej przejrzyście:)
Pozdrawiam i gratuluje zmian:)
Soczyste kolorki! Fajnie zaplecione listki - niektóre sznurki rzeczywiście są trudniejsze, tym bardziej gratuluję, bo zapleść takie maleństwa wcale łatwo nie było.
OdpowiedzUsuńNie było tak źle, ale co do tego sznurka to zawsze mam mieszane uczucia - z jednej strony nie lubię go wiązać, ale podoba mi się efekt jaki daje; coś za coś :)
UsuńTesknię za wiosną i podoba mi się zieleń a tu i zielono i pięknie. :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Chyba wszystkim nam już tęskno za zielenią :)
UsuńIście wiosenny komplecik!! Śliczne te listkowe kolczyki! Już widzę jak fajnie dyndają od wiosennego wietrzyku:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Powinny dyndać, bo są bardzo lekkie :)
UsuńWyszedł piękny wiosenny komplecik
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńurocze szcypiorkowe biżutki
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚliczne, wiosenne i optymistyczne.
OdpowiedzUsuńKolczyki plus zieleń to moje ulubione zestawienie, a te są po prostu PRZEŚLICZNE:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Idealne na wiosne
OdpowiedzUsuńPrześliczne. Uwielbiam takie zestawienie kolorów.
OdpowiedzUsuńNo cudo! Wspaniałe , żywe kolory. Jestem zachwycona kolczykami. Jak pięknie komplecik będzie się prezentował latem, do wysmaganej słońcem skóry!!!
OdpowiedzUsuńAle piękny zestaw super efektowny ;) mój szczypiorek też tak śpi jak Twój ;) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw kolorystyczny. A z bransoletką tworzą niepowtarzalny komplet. Bardzo ładnie udało Ci się upleść sznurki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne kolczyki :) Fajnie wyglądają w różnych odcieniach szczypiorku :)
OdpowiedzUsuńjak tylko je zobaczyłam to pomyślałam - bardzo wiosenne! i widzę że nie tylko ja ;)
OdpowiedzUsuńWprost przepiękne te kolczyki, zresztą bransoletka też :)
OdpowiedzUsuńKolorystyczne połączenie wyszło super :)
Aż się na sercu ciepło robi, a w duszy wiosennie gra na widok tych niezwykłych piękności :-)
OdpowiedzUsuńpogoda jest jaka jest...za to listeczki już zaczęły sie pojawiać, świeżutkie i zieloniutkie ;-D
OdpowiedzUsuńAle fajne listeczki, kurcze że można takie fajne rzeczy pleść ze sznurka :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne ;) Nie przypuszczałam, że zieleń tak fajnie może odnaleźć się w biżuterii ;)
OdpowiedzUsuńCudne. Urzekły mnie zwłaszcza kolczyki. Świetnie będą pasować do wiosennych stylizacji w jasnych kolorach.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Nie spodziewałam się, że mi się takie makramowe kolczyki spodobają:-D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSznurek prosta rzecz, a tu takie cuda z niego da się zrobić:))
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki w super biżuterii :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa :) Chyba udało mi się w końcu wywołać wiosnę, bo już od dłuższego czasu nie prało śniegiem i wreszcie zaczyna się zielenic na polku :)
OdpowiedzUsuńNajpierw zobaczyłam kolczyki - baaardzo mi się spodobały, zwłaszcza tak w kupie :D chociaż zieleń wcale nie jest lubianym przeze mnie kolorem. Ale później doszłam do bransoletki - wow, jest świetna!
OdpowiedzUsuńKomplet wręcz idealny na słoneczne, wiosenne dni. :)