Wprawdzie miałam odpuścić sobie wszelkie wyzwania na jakiś czas (choć pomysły kłębią się w głowie!), ale temu jakoś nie potrafiłam się oprzeć. Z czym się kojarzy Łowicz? Oczywiście z pasiakami i haftem. Haft łowicki występuje w dwóch odmianach: jedna z nich to taki w wycinankowym stylu z charakterystycznymi kwiatami i kogutkami, zazwyczaj symetryczny względem osi pionowej - to chyba ten bardziej znany. Ale mnie zdecydowanie bardziej podoba się ten drugi: dość realistyczne kwiaty (z dominującą różą) wyszyte pełnym haftem na czarnym tle, zdobiące spódnice, kapelusze, czy paski. Taki właśnie zainspirował mnie do wykonania dzisiejszej bransoletki, a konkretnie te piękne kwiaty wyhaftowane na szalu przez panią Mariannę Madanowską:
Klik w zdjęcie przeniesie was do jej pracowni. Zachęcam do obejrzenia prac pani Marianny. Są naprawdę piękne.
Ja postanowiłam zaadaptować ten motyw do sznura bead crochet. Jako, że szczegółów w nim dość sporo, więc bransoletka powstała z koralików 15/0 na 24 w rzędzie. Oczywiście metodą ukośnikową. Oto ona (z obu stron):
Wzór kwiatowy poprowadziłam spiralnie wzdłuż bransoletki, oczywiście nie mogło również zabraknąć motywu pasiaka.
Samo projektowanie było bardzo przyjemne. Schody zaczęły się przy nawlekaniu. Wzór nie ma żadnej powtarzającej się sekwencji, więc musiałam nawlec po kolei ponad 3 tysiące koralików i nie pomylić się. Wydruk sekwencji zajął mi 3 kartki! Życie uratował mi pasiak, który w naturalny sposób podzielił całość na rzędy. Opanowanie 24 koralików 126 razy to nie to samo co 3024 koralików na raz. Dzięki temu też podczas nawlekania udało mi się zauważyć, że na wydruku sekwencji brakuje mi jednej kolumny (zniknęła gdzieś między stronami) i zainterweniować w porę.
A tak wyglądały nawleczone koraliki. Totalny chaos, prawda?
A przy okazji: nie posiadałam w swoich skarbach cienkiego czarnego kordonka, więc musiałam nabyć ten. Porównałam go z moimi, tymi z wykopalisk i stwierdzam, że są identyczne.
Pełna obaw przystąpiłam do szydełkowania. I możecie sobie mówić, że mam masochistyczne skłonności, ale była to sama przyjemność. Naprawdę szydełkowało mi się cudownie i już mam pomysł na następnego takiego grubaska (oczywiście też z 15-tek). Wiem dla kogo, z jakim motywem i w jakiej kolorystyce, ale najpierw muszę pokończyć wszystko to, co mam pozaczynane :)
Ale wracając do łowickiej bransoletki. Starałam się umieścić na niej większość elementów znajdujących się na inspiracji.
Są więc oczywiście różyczki:
Kilka pąków i białe pięciopłatkowe kwiatki:
Żółte kuleczki w formie kłosa:
Kilka listków:
I oczywiście łowicki pasiak wijący się wokół bransoletki:
Wykończenia metalowe w kolorze czarnym, zapięcie typu toogle w kolorze gunmetal. Wykorzystane koraliki to TOHO 15/0 w kolorach: Opaque Jet, Opaque Cherry, Opaque-Frosted Terra Cotta, Opaque Sunset Orange, Opaque Dandelion, Opaque-Lustered White, Opaque Mint Green i Opaque Pine Green.
Bransoletkę zgłaszam na wyzwanie Kreatywnego Kufra - Podróże: Łowicz
W szale projektowania miałam ochotę od razu na kolczyki kulki i naszyjnik, ale nie mogłam się zdecydować jakie i chyba dobrze, bo bransoletka jest tak kolorowa, że do kompletu z nią pasować będą tylko proste czarne dodatki.
Miałam też ochotę zamieścić wzór na nią, ale jest on zbyt duży by zrobić z niego obrazek, a przy drukowaniu (również do PDF-u) występuje pewien problem, o którym pisałam wcześniej. Jak będzie trochę czasu, to spróbuję dogadać się z programem i wrzucić jednak ten PDF. Póki co, gdyby ktoś miał jednak ochotę, to mogę służyć wzorem w formacie .jbb (program jbead). To tyle na dzisiaj.
PS. Udało mi się w końcu przewalczyć problemy z wydrukiem. Wzór do pobrania pojawił się już w zakładce Moje wzory koralikowe.
PS. Udało mi się w końcu przewalczyć problemy z wydrukiem. Wzór do pobrania pojawił się już w zakładce Moje wzory koralikowe.
Cudowna, przepięknie to sobie obmyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńO mateczko - przecież Twoja bransoletka to majstersztyk robótkowy!!!!!
OdpowiedzUsuńChylę nisko czoło kobietko. Cudnie Ci wyszło. CUDNIE!!!!!!!!!!
I masz rację, ja też wolę haft łowicki, piękne kolory. Mamy swoje skarby narodowe oj mamy.
Dzięki! Cieszę się, że nie tylko mi się podoba :)
UsuńA haft łowicki jest naprawdę piękny.
Bardzo przemyślany, świetny projekt. A wykonanie !!! Uwielbiam sznury szydełkowe, ale 15/0 - podziwiam. Zasługuje na wyróżnienie. Z ciekawości zapytam - jaką ma grubość? POLANA
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń15-tki nie są wcale takie straszne, jak mogłoby się wydawać. Mnie szydełkuje się nimi bardzo dobrze. I uwielbiam obserwować jak przybywa wzoru w robótce ;-)
A grubość to ok. 13 mm średnicy. Mniej więcej tyle samo uzyskałam robiąc 11-tkami na 18 koralików w rzędzie.
Ale piękna, cudowny wzór :) Napracowałaś się, ale efekt jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńTaka praca to sama przyjemność - uwielbiam projektować różne rzeczy w programach graficznych :)
Słów uznania mi brakuje by wyrazić zachwyt nad tym dziełem :-)
OdpowiedzUsuńAleż pracy w to włożyłaś! Prześliczny wzór!
Dzięki wielkie!
UsuńPracy rzeczywiście trochę było, ale jak już wspomniałam powyżej - przyjemnej :)
Piękna rzecz!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Może kiedyś spróbuję sił w koralikach, ale na pewno takiego cuda nigdy nie zrobię. Jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńZachęcam do koralikowania, ale też ostrzegam - to uzależnia! i to silnie! Jak się już zacznie to nie można przestać ;-)
Oj duże wrażenie wywarła na mnie ta piękna bransoletka Coś dla mnie :) Powodzenia w wyzwaniu Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :))))
UsuńJakie cudo! Jestem pełna podziwu dla wzoru, wykonania i cierpliwości przy realizacji! Trzymam za nią kciuki!
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńNie spodziewałam się aż tak gorącego przyjęcia, ale wasze komentarze mnie uskrzydlają ;-)
Niesamowita, po prostu cudowna! Kopara mi opadła z wrażenia :) Życzę podium :-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! :)
UsuńJest po prostu piękna. Czy można by zrobić ją z 11?
OdpowiedzUsuńania9965
Dziękuję :)
UsuńWzór projektowałam specjalnie pod kątem 15/0. Oczywiście zrobić to można z każdej wielkości koralików, pozostaje kwestia z rozmiaru - np. z 11/0 szacuję, że byłoby to: średnica sznura ok. 19-20 mm, długość to już ok 23 cm (sam wzór, bo ja jeszcze w końcówkach zrobiłam samo czarne tło). Wydaje mi się, że bez wielkich przeróbek wzoru nadałoby się to na bransoletkę typu bangle (bez zapięcia tylko zszywaną). Bo na taką z zapięciem to trzeba by było trochę wzoru "obciąć". Jednak wydaje mi się, że z 11/0 efekt byłby mniej spektakularny, ale na upartego wszystko można :)
Tak, wiem ale dla mnie jeszcze zbyt wcześnie na 15. Próbowałam ale cały czas są za małe ;-). Więc postanowałam spróbować z 11 bo zachorowałam na łowicką bransoletkę i już..Może kiedyś, kiedy dorosną do 15 to spróbuję ponownie.. Nie próbowałam jeszcze zszywać bransoletek chociać faktycznie w tym przypadku byłoby to najlepsze rozwiązanie. Pewnie ciachnę wzór i tyle chociaż kto wie.. może spróbuję. Boję się, że zniszcze cały efekt moim niudolnym szyciem. same dylematy ;-)
UsuńProszę prześlij mi wzór , jak możesz.
mój adres ania9965@gazeta.pl
urzekła mnie
OdpowiedzUsuńwitaj ;) jestem zachwycona tak pięknym dziełem *,*
OdpowiedzUsuńmożna prosić o wysłanie na e-mail kamila-lewarska@wp.pl nazwy kolorów koralików jakie zostały zużyte do tej bransoletki, oraz ilość jaką muszę zamówić? zachorowałam na nią i chce spróbować i chciałabym żeby wyszło jak najlepiej kolorowo ;) będe bardzo wdzięczna ;)
Witaj, wszystkie nazwy kolorów są wymienione w poście. Dokładna ich ilość (w sztukach) jest wyszczególniona na schemacie. To daje mniej niż jedno całe opakowanie każdego z nich, tylko czarnego jedno i ciut.
Usuń