W sobotę w ramach akcji "Polecam Royalove" ukazał się mój tutorial na kolczyki. Postanowiłam przybliżyć w nim wzór, który daje wręcz nieograniczone możliwości. Kolczyki tutorialowe wykonywałam w pełni lata, więc kolorystyka mocno letnia. Myślę, że przyda się trochę słońca w te ponure grudniowe dni:
Nie mylicie się, jeśli widzicie w nim kolejne łapacze snów, bo to właśnie ten wzór.
Ich konstrukcja oparta jest na schemacie: coś okrągłego u góry i do tego doczepiona chainmaillowa "bródka".
Bródka wykonana jest najprostszym z prostych splotem Euro 4 in 1.
Kolczyki wykonane są ze stali chirurgicznej i agatów brazylijskich. Po szczegóły odsyłam Was do bloga Royal-Stone.
Kolczyki są dość pokaźne. Ich długość bez bigla to 6 cm. Dlatego ostatecznie już po wykonaniu zdjęć, wymieniłam w nich bigle na zamknięte typu angielskiego. Waga jednego kolczyka (już ze zmienionymi biglami) to 6,5 grama.
Jak wspomniałam na początku, wzór ten daje olbrzymie możliwości. W tutorialu pokazałam kilka z nich:
To jedno z moich pierwszych chainmaillowych dzieł. Zrobiłam ten komplet wieki temu, jako prezent od mojej najstarszej córki dla koleżanki. |
Te kolczyki popełniłam w przypływie jakiegoś szaleństwa. Są duże i różowe, ale za to bardzo lekkie. |
Te z brązu i pereł zasiliły jedną z aukcji charytatywnych na rzecz poszkodowanych w nawałnicach. |
Ostatnio według tego schematu zrobiłam jeszcze hematytowe łapacze myśli:
I kolejne, jeszcze nie publikowane. Pokażę je jak tylko obrobię zdjęcia.
Korzystając z okazji przypominam Wam, że akcja "polecam RoyaLOVE" trwa jeszcze tylko dwa tygodnie, ale ciągle możecie zgarnąć 12% rabat wykorzystując mój kod rabatowy.
Piękne kolczyki, aż miło popatrzeć na te energetyczne kolory, kiedy za oknami taka szarówka. Tutorial już widziałam, świetnie opracowany, czytelny i jasny jak słońce :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :) Kiedy je robiłam był środek lata, nie miałam pojęcia kiedy tutorial się ukaże, ale myślę, że stało się to we właściwym momencie, czyli w najbardziej burym okresie roku ;)
UsuńCiekawe, czy osoby nie wprawione w technice też uznają go za czytelny i czy ktoś się pokusi o wykonanie czegoś na jego podstawie?
Piękne kolczyki, trochę słońca to coś, czego bardzo potrzebuję w te szare dni :) Tutorial jest bardzo czytelny i prosty, chyba znów się pokuszę o romans z tą techniką, a może - w końcu! - wyjdzie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :) Euro to jeden z najprostszych splotów, nieprzypadkowo wylądował już na drugiej lekcji ;), więc na pewno wyjdzie, musisz tylko spróbować :)
UsuńAgatko, moja kochana, kolejne cudeńko.
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję za wszystkie wejścia, odwiedziny i miłe słowa na moim blogu.
Życzę rodzinnych, magicznych, zdrowych świąt Bożego Narodzenia. Ela
Eluniu kochana, dziękuję Ci bardzo. Zbyt rzadko udaje mi się coś napisać, tak u Ciebie, jak i u innych, ale wierz mi, że zaglądam regularnie. Tyle, że najczęściej dzieje się to tuż przed snem, w łóżeczku i na komórce, a pisanie na komórce jest jedną z tych rzeczy, na które potrafię się zdobyć jedynie w stanie wyższej konieczności ;) Dlatego zazwyczaj kończy się na lajku :)
UsuńTobie również życzę wszystkiego najlepszego, ale przede wszystkim zdrowia, bo co tu ukrywać, w naszym wieku nie ma nic ważniejszego ;) Wesołych Świąt!
Dzięki Basiu, mam nadzieję, że tak będzie :) I muszę przyznać, że moment na publikację jest jak najbardziej trafiony - wszyscy teraz tęsknimy za słońcem i kolorami :)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Zosiu :) Również pozdrawiam :)
Usuń