tag:blogger.com,1999:blog-2328551093222081273.post2339755412118546450..comments2024-03-20T11:47:05.771+01:00Comments on Z kociołka czarownicy: Japońska fascynacja - kwiatyAgata Szybalskahttp://www.blogger.com/profile/17566834124435085710noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-2328551093222081273.post-78068562313720424502017-03-18T22:37:13.679+01:002017-03-18T22:37:13.679+01:00Podoba mi się ogromnie i ta technika strasznie mni...Podoba mi się ogromnie i ta technika strasznie mnie fascynuje, chociaż, niestety, nie jest dla mnie ;) Tyle podejść i, niestety, niewiele mi wychodzi poza kilkoma prostymi splotami, ale będę się starała wplatać chainmaille w inne moje prace ;)<br />Zdziwiłaś mnie, że jest to tak niepopularna technika, myślałam, że ze względu na swoją oryginalność jest bardziej doceniana. Może jednak wpływa też na to fakt, że osoby nie znające się na rękodziele, nie wiedzą, jakie to pracochłonne i nie potrafią docenić pracy chainmalle'owej? Panna Kajkahttps://www.blogger.com/profile/00497250101616174004noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2328551093222081273.post-68043397834714992902017-03-17T22:18:38.388+01:002017-03-17T22:18:38.388+01:00Piękne kwiaty po prostu cudne.Piękne kwiaty po prostu cudne.Parkahttp://www.parka.com.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2328551093222081273.post-30392450243420702872017-03-15T20:11:39.641+01:002017-03-15T20:11:39.641+01:00Miałam tych zdjęć w trakcie porobić więcej, ale ja...Miałam tych zdjęć w trakcie porobić więcej, ale jakoś się nie udało :(<br />A co do końcowej refleksji, to właściwie powiedziałaś wszystko na ten temat :)Agata Szybalskahttps://www.blogger.com/profile/17566834124435085710noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2328551093222081273.post-91753986052930511102017-03-15T20:08:22.938+01:002017-03-15T20:08:22.938+01:00Dzięki. Sama lubię czytać takie opisy techniczne, ...Dzięki. Sama lubię czytać takie opisy techniczne, a wiem, że nie tylko ja :)<br />A to moje marudzenie na koniec: to nie chodziło konkretnie o te pracę, tylko o całokształt. Konkurs RS rządzi się swoimi prawami i ja, jako ciągle jeszcze niefejsbukowa i tak stoję tam na z góry przegranej pozycji niezależnie od techniki pracy. Ale faktycznie sutasz i koraliki rządzą na całego. A frywolitka jest cudna i chciałabym się w końcu kiedyś i jej nauczyć :)Agata Szybalskahttps://www.blogger.com/profile/17566834124435085710noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2328551093222081273.post-70229595499306823122017-03-15T18:28:39.897+01:002017-03-15T18:28:39.897+01:00Z przyjemnością sobie poczytałam i pooglądałam zdj...Z przyjemnością sobie poczytałam i pooglądałam zdjęcia (zwłaszcza od spodniej strony) :) tylko ta końcowa refleksja mnie zastanowiła, bo myślałam już o tym nie raz. Faktycznie chyba jest tak, że w Polsce chainmaille jest techniką zupełnie niepopularną (a co za tym idzie: niedocenianą) - zauważyłam to już przy okazji blogowego podsumowania na koniec roku, bo "ubyło" mi połowę komentujących. Z kolei za granicą, np. w Stanach, jest zupełnie odwrotnie, tam bardzo dużo ludzi bawi się ogniwkami (to pewnie też zasługa dobrego zaopatrzenia). I znów przykład z autopsji: na instagramie (który mamy dwujęzyczny) żadne inne zdjęcia nie mają takiego zainteresowania jak właśnie chainmaille - tak więc coś w tym jest :)Sowiarniahttps://www.blogger.com/profile/10049873665059339972noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2328551093222081273.post-54525029917080972252017-03-15T16:23:51.042+01:002017-03-15T16:23:51.042+01:00Bardzo ciekawie opisałaś etapy powstawania pracy. ...Bardzo ciekawie opisałaś etapy powstawania pracy. Jest ona rzeczywiście dopracowana w każdym szczególe. A że obecnie chyba najmodniejszy jest sutasz i koraliki to nic na to nie poradzisz, zresztą podobnie jest z frywolitką. Twoja praca jest bardzo oryginalna i możesz być z niej dumna. Pozdrawiam serdecznie :-)Klimjuhttps://www.blogger.com/profile/01414375712717287275noreply@blogger.com