piątek, lipca 03, 2015

Wracając do bransoletek...

...dziś pokażę tylko jedną, ale za to "na bogato". I w dodatku nie z ogniwek, co nie znaczy, że z nich rezygnuję, o nie, ale najpierw muszę pokazać wszystko to, co ostatnio zrobiłam, a teraz grzecznie czeka w kolejce, głównie "do fotografa" i potem do publikacji. Trochę się tego nazbierało.
Dziś będzie kolejny element do mojej morskiej kolekcji, bo stwierdziłam, że bransoletek jest w niej zdecydowanie zbyt mało ;-)
Do rivolkowego kompletu potrzeba mi było czegoś bardziej błyszczącego, jak zwykły bead crochet. Myślałam nawet o Caprice, ale uznałam, że aż tak bogato być nie musi. Już dawno chciałam zrobić kolejną flat spiral, bo jak dotąd popełniłam tylko jedną, a bardzo podoba mi się ten wzór. Nie podoba mi się tylko jak układają się koraliki przy samym zapięciu, dlatego moja flat spiral nie ma zapięcia. Zrobiłam ją na okrągło jako bangle. To, że lubię tego typu bransoletki chyba można zauważyć, bo stale je robię. Jest kilka przyczyn: po pierwsze - do szału doprowadza mnie, kiedy bransoletka ucieka mi przy próbie samodzielnego jej zapięcia (bo na pomoc nie mam co liczyć), a te łatwiejsze do zapięcia również łatwiej się rozpinają w sposób niekontrolowany; po drugie - bangle ładniej układają się na nadgarstku; poza tym zapięcia są zazwyczaj metalowe, a to drastycznie zwiększa ryzyko uczulenia i w konsekwencji wysypki .
Oto więc moja bangle flat spiral:


Pomimo, że szyłam ją nićmi, a nie żyłką, to jest dość sztywna i bardzo ładnie trzyma kształt. Myślę, że nie bez znaczenia jest też tu udział fasetowanych kryształków, a nie kuleczek.


Jako się rzekło bransoletka powstała jako uzupełnienie do rivolkowego kompletu:


Na koniec jeszcze materiały: Fire Polish 6 mm Aquamarine i 3 mm Capri Blue AB, koraliki TOHO 11/0 Inside-Color Aqua-Capri Lined, nici OneG.

20 komentarzy:

  1. Śliczna. Piękny kolor. Zgadzam się z Twoją opinią co do zapięć przy bransoletkach. Poza tym często trudno dobrać odpowiednie do określonej bransoletki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zapięcia to zdecydowanie najsłabszy punkt wszelakich bransoletek ;-)
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Same piękności :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyszła ślicznie wielki plus za bangle strasznie sie mi podoba w takiej wersji :) i stanowi śliczne uzupełnienie całości :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Długo nie mogłam wymyślić jaką zrobić bransoletkę, żeby pasowała do tych rivolek, ale nie była zbytnio "na bogato". Wygląda, że mi się udało :)

      Usuń
  4. Pierwszy raz widzę flat spiral w wersji bangle - świetnie się prezentuje! Chyba się kiedyś zainspiruję, bo zawsze mam problem z dobraniem odpowiednich zapięć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ja również nie widziałam takiej wersji, co nie znaczy, że ktoś już takiej kiedyś nie wymyślił ;-) Inspiruj się do woli - nie zamierzam zastrzegać praw autorskich :-)

      Usuń
  5. Tak, najtrudniejsze jest samodzielne zapinanie bransoletki :(
    Twoja bransoletka jest śliczna i ma niesamowity kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, zapinanie bransoletek to horror! A w tym kolorze zakochałam się już dawno :)

      Usuń
  6. Fantastyczny marynistyczny komplecik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Tak właściwie marynistyczne są tylko kolory, a raczej morskie :)

      Usuń
  7. Niewiele mi mówią te wszystkie fachowe określenia ale bransoletka bardzo mi się podoba. Piękny, głęboki kolor i misterne wykonanie - jest wspaniała.
    Pozdrawiam Cię Agatko bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo! Fachowe określenia nie mają większego znaczenia, dla mnie najważniejsze jest, że Wam się moje twory podobają.
      Pozdrawiam również, ale w dzisiejszych okolicznościach przyrody to chyba bardziej na miejscu byłoby "chłodno" niż "cieplutko" ;-)

      Usuń
  8. Naprawdę piękną tę bransoletkę zrobiłaś, aż brak mi słów! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna! Już od jakiegoś czasu przymierzam się do zrobienia takiej, ale coraz mniej czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Nawet dość szybko się uplotła, a też zawsze mam obawy czy wystarczy czasu :)

      Usuń
  10. Lubię tak plecione bransoletki:) Twoja jest śliczna i wspaniale pasuje do wisiora:)
    Fajny pomysł, żeby nie robić zapinania tylko całą na okrągło, muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Spróbuj, ten wzór naprawdę świetnie sprawdza się jako bangle :)

      Usuń

Copyright © Z kociołka czarownicy , Blogger